Jak informuje Urząd Ochrony Danych Osobowych (UODO), ID Finance Poland Sp. z o.o., firma która prowadzi portal pożyczkowy MoneyMan poinformowała Urząd o wycieku danych osobowych. W jego wyniku osoby trzecie weszły w posiadanie informacji o klientach portalu.
MoneyMan poinformował o wycieku danych na swoim profilu na Facebooku. Zarówno MoneyMan, jak i UODO podkreślają, że portal poinformował osoby poszkodowane o wycieku. „Stwierdzony incydent miał charakter incydentalny i wynikał wyłącznie z niezamierzonego błędu ludzkiego,” podaje komunikat MoneyMan.
UODO analizuje obecnie całą sytuację związaną z wyciekiem danych. Po pierwsze chce wyjaśnić okoliczności naruszenia oraz skontrolować proces informowania przez MoneyMan poszkodowanych klientów o zaistniałej sytuacji.
Pikanterii sprawie dodają fakty ujawniane przez Niebezpiecznik.pl. Niebezpiecznik podaje dowody świadczące o tym, że znany ekspert z zakresu cyberbezpieczeństwa, Bob Diaczenko, już 3 marca informował MoneyMan o wycieku (baza była publicznie dostępna już 2 marca). Reakcja portalu nastąpiła dopiero kilka dni później, mimo, że Bob poinformował m.in. inspektora ochrony danych.
Aby zapewnić jak najlepsze wrażenia, korzystamy z technologii, takich jak pliki cookie, do przechowywania i/lub uzyskiwania dostępu do informacji o urządzeniu. Zgoda na te technologie pozwoli nam przetwarzać dane, takie jak zachowanie podczas przeglądania lub unikalne identyfikatory na tej stronie. Brak wyrażenia zgody lub wycofanie zgody może niekorzystnie wpłynąć na niektóre cechy i funkcje. Więcej w Centrum Prywatności.